Kierowca zasłaniał oczy podczas jazdy, spowodował kolizję i próbował wręczyć łapówkę policji!

Kierowca zasłaniał oczy podczas jazdy, spowodował kolizję i próbował wręczyć łapówkę policji!

W sobotnie popołudnie, w mieście Wyszków, doszło do incydentu, który zaniepokoił wielu mieszkańców. Pewien kierowca, nie tylko stwarzał zagrożenie na drodze, ale również okazał się być odpowiedzialny za szereg poważnych naruszeń prawa. Interwencja policji zakończyła się nieoczekiwanym finałem, podkreślając złożoność całej sytuacji.

Niebezpieczna jazda na ulicach Wyszkowa

Wszystko zaczęło się około 13:30 w sobotę, 30 sierpnia. Policjanci z Wyszkowa otrzymali zgłoszenie o kierowcy opla, który niebezpiecznie zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu w kierunku Lucynowa. Na ulicy Warszawskiej funkcjonariusze zlokalizowali pojazd pasujący do opisu. Na ich oczach, kierowca stracił kontrolę nad samochodem, uderzył w znak drogowy, a jego auto zatrzymało się w rowie.

Niecodzienne zachowanie kierowcy

Kierowcą okazał się być 35-letni obywatel Ukrainy, który nie posiadał prawa jazdy. Mimo że alkomat nie wykazał obecności alkoholu, jego zachowanie wzbudziło podejrzenia – był nadpobudliwy i zmieniał nastroje od euforii po agresję. W związku z tym pobrano mu krew do dalszych badań.

Kolizja na moście kołowym

Okazało się, że zanim znaleziono go na ulicy Warszawskiej, mężczyzna spowodował kolizję na moście kołowym z Fordem prowadzonym przez 44-latka. Według poszkodowanego, sprawca zasłaniał sobie oczy podczas jazdy. Na szczęście, nikt nie odniósł obrażeń.

Próba przekupstwa i agresja wobec policji

Sytuacja eskalowała podczas policyjnej interwencji. Mężczyzna próbował przekupić funkcjonariuszy kwotą 2000 zł w zamian za odstąpienie od dalszych działań. Po odmowie stał się agresywny, znieważając czterech policjantów. Został aresztowany i umieszczony w areszcie policyjnym. Dodatkowe przeszukanie miejsca zamieszkania kierowcy doprowadziło do odkrycia i zabezpieczenia narkotyków.

Potencjalne konsekwencje prawne

Mężczyzna stanie przed sądem z wieloma zarzutami, w tym znieważenia funkcjonariuszy, próby wręczenia łapówki, posiadania narkotyków oraz spowodowania dwóch kolizji drogowych. Grozi mu do 10 lat więzienia, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów. Sytuacja ta stanowi poważne przypomnienie o konsekwencjach nieodpowiedzialnego zachowania za kierownicą i próbach unikania odpowiedzialności prawnej.