Wizyta Roberta Biedronia w Ostrołęce: Krytyka transportu publicznego i marzenie o Polsce bez PiS
W niedzielę, miasto Ostrołęka gościło na swoim terenie pewną znaczącą postać polityczną. Był nią Robert Biedroń, znanego jako europoseł oraz jeden z czołowych liderów Nowej Lewicy. Jego przemówienie nie skupiło się na kontrowersyjnym temacie potencjalnego wyburzenia nowej elektrowni w Ostrołęce, które często pojawia się w jego wywodach. W tym przypadku Biedroń podkreślił raczej, że Ostrołęka stanowi żywy przykład na to, jak publiczne środki transportu przestały efektywnie funkcjonować w naszym kraju.
Europoseł nie krył również swojego zniechęcenia do obecnej ekipy rządzącej. – Czekam na moment, kiedy obudzimy się w innej Polsce, gdzie Jarosław Kaczyński, Mariusz Błaszczak, Michał Dworczyk czy inni członkowie obecnego rządu, którzy przez ostatnie osiem lat według mnie niszczą państwo, przestaną nim zarządzać – stwierdził Robert Biedroń.
Jego krótkie przemówienie miało miejsce na pl. Bema w Ostrołęce. Przy Biedroniu stanęli kandydaci Nowej Lewicy do Sejmu RP oraz działacze z lokalnych struktur tej partii. Lider Nowej Lewicy wyraził także swoje marzenie o Polsce pozbawionej rządów Prawa i Sprawiedliwości. – Marzę o dniu, kiedy wszyscy razem obudzimy się w Polsce, gdzie nie ma już PiS. Kiedy to nastąpi, każdego dnia będziemy budzić się z determinacją, aby przekonywać innych do wybierania naszej wizji Polski – z entuzjazmem podsumował Robert Biedroń.